Cały dzień deszczowy stoimy z ociepleniem, centralne ogrzewanie stoi w miejscu bo miały przyjść grzejniki , ale zadzwonili ze bedą w poniedziałek wrrrr to jakieś paranoję żeby na wszystko tak czekać, mogliby robić podłogowe ale nie mozna bo musza być najpierw grzejniki żeby nie chodzić i tak bez końca , a w dodatku maja przyjść mrozy buuuu , czasem to mamy już dość tej budowy wiem wiem ze to trzeba przejść ale zawsze mamy podgorke, niech skończą sie te roboty ......dziasiaj spadek mocy nie mam nastroju....Może u was lepiej i wszystko pięknie i sprawnie :)